Rzemiosło w designie kolekcjonerskim – między sztuką, funkcją i tradycją

audio cabinet bensari ebenistes

Design kolekcjonerski to dla mnie opowieść o rzemiośle i potrzebie autentyczności – o wartościach, które mają swoje źródło w pracy ludzkich rąk. W ostatnich latach obserwujemy prawdziwy renesans rzemiosła – coraz więcej projektantów wraca do warsztatów, by samodzielnie tworzyć swoje obiekty, odzyskując bezpośredni kontakt z materiałem i procesem twórczym.

Pomysł na ten tekst pojawił się podczas nagrywania podcastu Magazif poświęconego designowi kolekcjonerskiemu, w którym miałem przyjemność być gościem Kasi Księżopolskiej. Rozmowa o relacji między projektowaniem a rzemiosłem stała się punktem wyjścia do refleksji nad tym, czym jest dziś wartość w designie i jaką rolę odgrywa praca ludzkich rąk w epoce cyfrowej.


Więcej o tym odcinku możecie przeczytać tutaj: Tom Bensari – magia obiektu i design kolekcjonerski | Podcast Magazif #13

W świecie projektowania przedmiotów coraz więcej twórców wraca do pracy w warsztacie, gdzie projekt i wykonanie stają się jednym procesem. To właśnie tam spotykają się sztuka, funkcja i tradycja. Design kolekcjonerski staje się językiem, w którym rzemiosło mówi o wartościach: o unikalności, precyzji i szacunku do materiału.

Rzemiosło jako fundament autentyczności

W dobie masowej produkcji i automatyzacji ślad ludzkiej ręki na przedmiotach nabiera wyjątkowej wartości.
Rzemiosło nadaje projektom tożsamość, której nie da się powielić. W meblach, które zostały przeze mnie zaprojektowane i wykonane, widzę proces kształtowania się koncepcji, dojrzewania do niej, często również rozterki i stany emocjonalne, jakie mi towarzyszyły. Unikalna koncepcja i ślad ludzkiej ręki odróżniają przedmiot kolekcjonerski od produktu seryjnego. To one sprawiają, że dany przedmiot staje się nośnikiem emocji i historii.

Projektant wraca do warsztatu

Coraz więcej współczesnych twórców ponownie odkrywa wagę bezpośredniego kontaktu z materiałem.
Projektant, który sam pracuje w warsztacie, lepiej rozumie strukturę materii, jej ograniczenia i potencjał. Ta wiedza pozwala nam tworzyć projekty bardziej świadome i głębsze w sensie estetycznym. Współczesny design kolekcjonerski czerpie z tej postawy i łączy koncepcyjne podejście projektanta z precyzją rzemieślnika.

Także w Polsce rozwija się nurt designu kolekcjonerskiego, w którym rzemiosło staje się punktem wyjścia do tworzenia nowych form. Jednym z przykładów jest warszawska galeria Objekt, opisana przez Vogue Polska w artykule „Obiekty, nie przedmioty. Pierwsza galeria collectible designu otworzyła się w Warszawie”.
To pierwsza w Polsce przestrzeń poświęcona designowi kolekcjonerskiemu. Jej założyciele, Aleksandra Krasny i Marcin Studniarek, współpracują z twórcami, którzy nie oddzielają projektowania od wykonania, łącząc tradycyjne materiały z eksperymentalnym podejściem do formy. W takim miejscu widać, jak silny staje się dialog między sztuką, rzemiosłem i funkcjonalnością – oraz jak kolekcjonerskie obiekty odzyskują znaczenie we współczesnych wnętrzach.

Dialog między projektantem a rzemieślnikiem

W mojej pracy projektowanie i wykonywanie mebli to nierozerwalny proces. Pierwsza była fascynacja rzemiosłem – precyzją, tradycyjnymi technikami, narzędziami i drewnem jako materiałem, który uczy cierpliwości i szacunku do natury. Dopiero później pojawiła się odwaga, by wykorzystać te umiejętności w projektowaniu obiektów, które łączą tradycyjne techniki stolarskie ze współczesnym wzornictwem. Każdy mebel, który powstaje w mojej pracowni, jest wynikiem pracy ręcznej i nosi jej ślady.

W Polsce coraz częściej spotykam projektantów, którzy nie oddzielają projektowania od wykonania.
To twórcy, którzy rozumieją, że jakość i charakter obiektu rodzą się nie tylko na etapie projektowania, ale w samym procesie jego powstawania. Mogę wymienić dwóch cenionych na arenie międzynarodowej polskich projektantów, którzy sami tworzą swoje obiekty: Jana Garncarka i Jana Ankiersztajna. Obaj reprezentują to samo podejście do procesu twórczego: świadome, precyzyjne i głęboko zakorzenione w rzemiośle.

Jan Garncarek

Jan Garncarek to polski projektant, który w swojej podwarszawskiej pracowni łączy projektowanie i rzemiosło.
Jego obiekty z mosiądzu, takie jak lampy i stoły, powstają w krótkich seriach, a każdy element jest ręcznie opracowany, dzięki czemu zachowuje indywidualny charakter i ślad twórcy. Garncarek udowadnia, że w designie kolekcjonerskim siła tkwi w spójności koncepcji i wykonania.

Jan Ankiersztajn

Jan Ankiersztajn, poznański projektant i absolwent Design Academy Eindhoven, tworzy obiekty z metalu, które balansują między surowością materiału a subtelnością formy. W jego pracowni aluminium jest kształtowane ręcznie, z precyzją właściwą rzemieślnikowi i wrażliwością artysty. Każdy obiekt to zapis procesu, w którym widać jego biegłość w kontakcie z materiałem.

Materiał, technika, detal

W designie kolekcjonerskim materiał staje się częścią opowieści. Drewno, metal, kamień czy szkło nie są tylko tworzywem – są punktem wyjścia do refleksji nad naszym stosunkiem do otaczających nas przedmiotów.
Współczesny rzemieślnik nie ukrywa procesu, wręcz przeciwnie, pozostawia ślady swojej pracy jako świadectwo autentyczności.

Każdy stworzony przeze mnie mebel nosi ślady moich rąk. Każdy jest również inny: nie ma dwóch identycznych uchwytów, ani dwóch takich samych łączników półek. Na tym polega wartość pracy z naturalnym materiałem, jakim jest drewno, i sens ręcznej produkcji. To, co dla przemysłu byłoby błędem i skazą, w rzemiośle staje się symbolem unikatowości.

Klienci dostrzegają i cenią te ślady – drobne różnice, które sprawiają, że przedmiot jest niepowtarzalny.
Właśnie one budują więź między twórcą a odbiorcą, nadając meblom emocjonalny wymiar, którego nie da się osiągnąć w seryjnej produkcji.

Nowa definicja luksusu

Współczesny luksus, szczególnie w przypadku sztuki użytkowej, opiera się na rzadkości i autentyczności.
Meble i obiekty kolekcjonerskie tworzone ręcznie są manifestem odpowiedzialnego podejścia do projektowania – powstają powoli, z poszanowaniem tradycyjnych metod i materiału. A przy tym są projektowane i wykonywane tak, by przetrwały długie lata i zyskiwały z czasem na wartości.

Także w Polsce rośnie świadomość estetyczna odbiorców – coraz więcej osób poszukuje autorskich, niepowtarzalnych rozwiązań, odchodząc od powtarzalnej, katalogowej estetyki. Wnętrza stają się przestrzenią, w której unikalność i ręczny detal znaczą więcej niż perfekcja przemysłowa. Nowa definicja luksusu opiera się dziś na relacji z twórcą i autentyczności procesu, a nie na statusie marki.

Rzemiosło jako przyszłość designu

Nowe pokolenie twórców i kolekcjonerów coraz częściej szuka sensu danego obiektu, nie tylko formy.
Rzemiosło daje projektowaniu ludzki wymiar. W świecie zdominowanym przez technologię ręczna praca staje się swego rodzaju aktem oporu wobec anonimowości i pośpiechu.

Podczas tegorocznej gali finałowej konkursu Young Design, organizowanego przez Instytut Wzornictwa Przemysłowego, usłyszałem zdanie jednego z wykładowców warszawskiej ASP, które szczególnie zapadło mi w pamięć. Powiedział, że coraz więcej młodych projektantów jest świadomych kultury nadmiaru, w jakiej żyjemy, i nie chce swoją pracą dokładać do niej kolejnej cegiełki – tworzyć następnych, masowo produkowanych przedmiotów, których świat już nie potrzebuje.

Zamiast tego, chcą projektować odpowiedzialnie, z poszanowaniem środowiska, materiału i dbając o trwałość obiektu. Według mnie to właśnie rzemiosło jest odpowiedzią na ten problem. Tworzenie w małej skali, w lokalnym warsztacie, pozwala zachować jakość, kontrolę nad procesem i szacunek do tego, co tworzymy.

Projekty pokazywane w galeriach i na wystawach designu kolekcjonerskiego pokazują, że rzemiosło wciąż ewoluuje – nie jest nostalgicznym gestem i tęsknotą za dawnymi czasami, lecz świadomym wyborem współczesnych twórców. W Polsce, podobnie jak w światowych stolicach designu, rodzi się nowa generacja projektantów, którzy eksperymentują z materiałem, szanując jego naturę, a jednocześnie wnoszą do designu wrażliwość artystyczną.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *